poniedziałek, 28 lutego 2011

ach.. te włosy..:)











Kolczyki i 2 zawieszki wykonane jeszcze za czasów licealnych na lekcjach rzeźby z blachy miedzianej + srebrny drucik :)









Ta zawieszka pierwotnie też była kolczykiem, niestety jej bliźniaczy kolega zagubił się w czeluściach naszej pracowni. Odtąd skazany jest na samotne życie i nie pozostało mu nic innego jak zostać zawieszką :)





;)



fragment filmu Buffalo 66 :)  Oglądałam kiedyś w  dwójkowym Kocham Kino i strasznie mi się ten film spodobał, ale że z moją pamiecią do tytułów (co najgorsze tych dobrych) kiepsko, żyłam jedynie wspomieniami scen, aż tu nagle przypadkowo odnalazłam :)






sobota, 26 lutego 2011

guzikowiec

oto moja jedyna, ukochana torebka Number 1, której nie sprzedam w życiu za żadne skarby. Pierwszy powiedzmy "prototyp" zrobiłam w ostatniej klasie liceum, a inspiracją była dla mnie koleżanka Ania ( :**), która na swój dyplom stworzyła tkaninę naścienną wyszytą przezroczystymi guzikami. Guziki pięknie odbijały światło. Torebka na zdjęciach jest drugą wersją i przyszyłam do niej wszystkie guziki które znajdowały się w moim domu ( i się nadawały)  + guziki mojej babci :). Przyszywałam dzień i noc i jeszcze raz dzień i noc, ale nie żaluję:)    
Szczególna satysfakcję daja pochwały  i zdziwienie nawet całkiem obcych ludzi na ulicy:)

Druga mała fioletowa jest skromniejsza i subtelniejsza i nie rzuca się tak bardzo w oczy, ale też się już do niej przywiązałam:)




























Wpis kontrolny

Ciekawe co się teraz stanie!! ;)

"...oby szczęśliwie zaczęte oby szczęśliwie skończone..."
.. mam zamiar szybko nie kończyć :) i jak najszybciej się da  z moją awersją na dłuższe i głębsze współpracowanie z komputerem pojawi się ciąg dalszy. :)